a teraz czekanie...
Dostaliśmy projekt przygotowany do pozwolenia. I............... Mam mieszane uczucia co do jego jakości pod względem techniczno-merytorycznym. Trochę mamy orientacji w budowlance i wiem że wiele rzeczy tak na prawdę inaczej jest na papierze a inaczej wychodzi w praktyce. Co do głównych założeń nie mam uwag, bo układ pomieszczeń jest zgodny z zamierzeniami, ale............ No właśnie to ale. Widziałam trochę różnych projektów i ten nasz wydaje mi się bardzo ogólnikowy. Projektant rzekł: "to projekt budowlany nie wykonawczy" No tak., ale jakbym kiedyś chciała wywiercić dziurę na obrazek to muszę sobie przypomnieć czy tędy akurat nie biegło coś (rura,kabel itp.). a mając szczegółowy projekt to wiem tyle i tyle cm i koniec. Kosztował nas ten projekt ostatecznie 5250 (razem z bud gospodarczym czyli garażem) więc mam nadzieję że nie będzie większych problemów. Cóż złożyliśmy papiery o pozwolenie. Teraz czekanie czy wszystko ok.
W miedzyczasie może ruszy woda i prąd.


Są jeszcze małe zmiany w łazience nie będzie podziału , co najwyżej niska ścianko- półka . i w salonie będzie tych dziwnych filarów. reszta to właśnie tak. Na poddaszu przewidzina jest sypialnia z osobną garderobą i łazienką oraz balkonem + dwie mniejsze sypalnie i jedna łazienka. i jedna garderoba lub stryszek. Myślimy aby w przejściu z kotłowni zamontowaćjeszcze małą umywalkę do rąk pobrudnej robocie he,hehe.
Komentarze