Tu na razie jest ściernisko...
................ale będzie domek blisko. To nasze miejsce na ziemi. He he końca nie widać...
A takie mamy oglądać zachody słońca.
No tylko ten swojski zapaszek.... fuj..
................ale będzie domek blisko. To nasze miejsce na ziemi. He he końca nie widać...
A takie mamy oglądać zachody słońca.
No tylko ten swojski zapaszek.... fuj..
Są jeszcze małe zmiany w łazience nie będzie podziału , co najwyżej niska ścianko- półka . i w salonie będzie tych dziwnych filarów. reszta to właśnie tak. Na poddaszu przewidzina jest sypialnia z osobną garderobą i łazienką oraz balkonem + dwie mniejsze sypalnie i jedna łazienka. i jedna garderoba lub stryszek. Myślimy aby w przejściu z kotłowni zamontowaćjeszcze małą umywalkę do rąk pobrudnej robocie he,hehe.
Dziękuje za podpowiedź w sprawie studni. Temat jest po prostu ciężki. Działeczkę mamy na górce, a na dole są zbiorniki wodne z rybkami. poziom wody może więc być na poziomie około 20-30m nawet - patrząc na różnice wysokości.
Za wiercenie studni powiedzieli nam jedni 200, inni 250, inni 400 a jeszcze inny 600 za mb. I bądź tu mądry o co chodzi. A jak się nie wstrzeli? Albo woda będzie nie do picia? kamień itp? hydrofor, filtry ooooooo aż głowa boli.... więc studnia głębinowa koszt około-10 tys.
A wodociąg. Gmina powiedziała że nie w tej pięciolatce. Chyba że na własny koszt. Tylko pytanie do kogo będzie należał? Gmina twierdzi że nasz. ale..... jak kupujesz słup to energetyka po paru latach go przejmuje czy z wodą nie będzie tak samo? wodociąg z uzbrojeniem kilku działek ok-15 tys. ( z szansą na współudział sąsiada).
WIDOK-4.JPG | 48 KB | |
WIDOK_3.JPG | 46 KB |
Zaczynamy dopiero naszą budowę. Działkę mamy dużą (co nas cieszy), ale bez wody i prądu (co zdecydowanie smuci). Prąd już się załatwia Zeork już planuje i będzie ustawiał transformator. Gorzej z wodą. Początkowo chcieliśmy studnię. Miejsce jest takie że daleko do wodociągu około 0,5km lub z 0,2km przekopem przez drogę wojewódzką () i upartym sąsiadem. Złożyliśmy w warunkach też o studnie , ale teraz dogadaliśmy się z innym sąsiadem i na spółkę pociągniemy te 0,5km i uzbroimy sobie jeszcze działki do sprzedania. To chyba będzie lepsze.
Co myślicie o kopaniu studni i jej użytkowaniu czy w obecnych czasach to ma sens - gdy np. gmina nie zapewni wody na danym terenie..?